Dni 1-2 07.08 - 08.08
W niedzielę 07.08 zabieramy się z ciocią Elą i wujkiem Józiem do Berlina. Planujemy zostać kilka dni, pobyć
z rodziną i poznać trochę miasto. Dla mnie jest to druga wizyta w stolicy Niemiec (wcześniejsza miała miejsce
w wakacje 2008 roku), dla mamy pierwsza. Zatrzymujemy się u Asi, a do cioci mamy dosłownie kilka kroków (mieszka piętro niżej). W niedzielę odpoczywamy po podróży, ale w poniedziałek ruszamy na miasto. Decydujemy się odwiedzić Ogród Zoologiczny, który jest podobno jednym z największą liczbą gatunków zwierząt na świecie. Specerujemy i fotografujemy mijane zwierzęta, zatrzymując się od czasu do czasu na orzeźwiający napój lub lody.
|
Elephas maximus |
|
Papio hamadryas |
|
Equus burchellii boehmi |
|
Canis lupus arctos |
|
Phoca vitulina |
Dzień 3 09.08
We wtorek w pięcioosobowej grupie (z mamą, ciocią Elą, Asią i Karstenem) wybieramy się w rejs. Punkt pierwszy programu to Pawia Wyspa na rzece Haweli w południowo-zachodnim Berlinie, na której Fryderyk Wilhelm II wzniósł pałac otoczony parkiem o powierzchni ok. 67 ha i zamieszkany przez pawie.
|
w drodze na Pawią Wyspę |
|
Pałac na Pawiej Wyspie |
|
a oto i paw ;-) |
Druga część naszego rejsu prowadzi do Poczdamu, do którego docieramy w okrojonym składzie (bez Asi
i Karstena). Po przypłynięciu od razu udajemy się do Parku Sanssouci, a dokładnie do położonego w jego wschodniej części pałacu, wzniesionego jako letnia rezydencja Fryderyka II Hohenzollerna. Ze względu na dłuuugą kolejkę, nie decydujemy się na zwiedzanie wnętrz (w stylu rokoko). Pogoda jest przepiękna więc spędzamy miło czas w parku.
|
Pałac Sanssouci, ogrody tarasowe z winoroślą |
|
Pałac Sanssouci, korpus środkowy |
|
Park Sanssouci |
|
z ciocią Elą przed Pawilonem Chińskim |
|
mama z pewnym flecistą z epoki ;-) |
Dzień 4 10.08
W środę odwiedzamy najważniejsze miejsca Berlina, m.in. Bramę Brandenburską, Reichstag czy Pomnik Pomordowanych Żydów Europy. Dla mnie najciekawszy punkt programu stanowi muzeum figur woskowych Madame Tussauds, na punkcie którego mam małego kręćka ;-)
|
przed Bramą Brandenburską |
|
mama przy zachowanym fragmencie muru berlińskiego |
|
Reichstag |
|
Pomnik Pomordowanych Żydów Europy |
|
zegar słoneczny Urania-Weltzetuhr, Alexanderplatz |
|
Wieża Telewizyjna, Alexanderplatz |
|
trabant przebija Mur Berliński |
|
Anne Frank |
|
John F. Kennedy |
|
Barack Obama |
|
Albert Einstein |
|
Sigmund Freud |
|
William Shakespeare |
|
Cesarzowa Sissi |
|
z bohaterami Warcraft |
|
Michael Jackson |
|
Madonna |
|
George Clooney |
|
Angelina Jolie |
|
Obi-Wan Kenobi |
|
Darth Maul |
|
Yoda |
|
Darth Vader |
|
Han Solo i księżniczka Leia |
Dni 5-6 11.08 - 12.08
W czwartek jedziemy na tzw. Wyspę Muzeów, a konkretnie do Muzeum Pergamońskiego. Podziwiamy tam zrekonstruowaną Bramę Isztar, wzniesioną w Babilonie za panowania króla Nabuchodonozora II i poświęconą, jak sama nazwa wskazuje, bogini Isztar. W sali obok znajduje się równie okazała rzymska brama targowa
z Miletu, wzniesiona za panowania cesarza Hadriana. Oglądamy również fasadę pałacu Mshatta, średniowiecznej rezydencji pustynnych kalifów z Jordanii i pokój z Aleppo, bogato ozdobioną boazerię ścienną zdobiącą pokój przyjęć w chrześcijańskim domu Wakil w Aleppo w Syrii.
|
Brama Isztar |
|
tzw. droga procesyjna do świątyni Marduka |
|
brama targowa z Miletu |
|
brama targowa z Miletu, widok z tarasu |
|
południowa fasada pałacu Mshatta |
|
pokój z Aleppo |
Wieczorem jedziemy z ciocią, wujkiem, Asią, Karstenem i Krystianem do dość oryginalnej knajpki o nazwie Kloo. Jej oryginalność polega m.in. na ruchomości stolików i stołków, a także faktu, że niektóre siedzenia zrobione są
z klozetów lub trumien.. Ogólnie wygląd miejsca jest dość specyficzny..
|
sufit w Kloo |
|
nigdy nie wiadomo co za chwilę spadnie z sufitu ;-) |
Niestety w drodze powrotnej dostajemy zła wieści... Okazuje się, że zmarł brat wujka i mojego taty. Następnego dnia rano pakujemy się i wracamy do Polski :-(